Krok w przód zamiast w tył
Komentarze: 0
Nie ma lekko, trzeba iść do przodu, nie zatrzymywać się i nie odwracać. Przeszłość to przeszłość- tam już byłeś, przeżyłeś wszystko, widziałeś, więc po co do tego wracać ? Teraźniejszość to Twoja dzisiejsza karma, przyszłość to jutrzejszy sen- czyż nie ciekawiej jest zobaczyć film, którego się jeszcze nie widziało?
Po co oglądać ciągle tą samą bajkę, czytać ten sam scenariusz i starać się go poprawić?
Nie lepiej napisać coś nowego, lepszego, stworzyć lepszą historię? Patrząc ciągle w tył, nie przeżyjesz życia godnie, tak jak powinieneś, tak jak to powinno wyglądać. Patrząc ciągle w tył, będziesz żył już do końca życia złudzeniem o czymś niedoścignionym, marzeniem czegoś niespełnionego.
Po co?
Nie mówimy tutaj o jakiś traumatycznych sytuacjach, ponieważ normalne jest to, że to są twoje wspomnienia, które Cie zbudowały, jednakże nie ma celu roztrząsać tego, wracać, myśleć " co by było gdyby"... Czasu nie cofniesz, ponieważ nikt tego nie potrafi i nie potrafił, choć z pewnością każdy by chciał. Jednak prawdą jest to, że żyjemy dniem dzisiejszym i jutrzejszym, a nie tym co się zadziało wczoraj. Wczorajsze błędy uczą nas jak reagować w przyszłości i tak właśnie to powinno wyglądać.
Dlatego w tym momencie sensownym jest wysnuć apel do wszystkich, którzy roztrząsają niepotrzebnie swoje zaległe błędy. Idź dalej- pracuj, powstań, podnieś się, pójdź a nawet zacznij biec do przodu, ponieważ łatwiej jest gnać w pędzie niż ruszać od zera.
Otwórz własny biznes, zacznij myśleć o przyszłości, inwestować.
Nie musisz otwierać własnej firmy, możesz także wpaść we franchising, po prostu przestań myśleć o tym co było, zainteresuj się tym, co będzie. Franczyza pomoże Ci odbić się od dna. Ulży Ci. Nie trać swoich wspomnień, pamiętaj o nich, ale nie żyj nimi.
Co było to było, nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem, lepiej skupić się na tym, by budować jutro, które będzie inne od przeszłości, które nie sprawi, że wszystko będzie bolało, które nie ustawi nas w złym świetle, które nie uczyni z nas zabójców sumienia.
Dodaj komentarz